Dress code w pracy, a upalne lato

Upalne lato nie zachęca do pracy. Ten okres najchętniej spędziłoby się nad jeziorem, nad morzem albo w górach. Niestety, nie zawsze jest to możliwe. A co, jeżeli w firmie panuje dress code, a upał tego nie ułatwia? Czy przedsiębiorstwa idą w takich sytuacjach na różnorodne ustępstwa? Sprawdzamy.

W województwie lubelskim jest wiele przedsiębiorstw, w których obowiązuje dress code. W szczególności dotyczy do banków, ale również restauracji, barów, kawiarni, firm ubezpieczeniowych czy zakładów produkcyjnych. Czy w upalne lato chodzą na kompromisy i dają pracownikom dowolność ubioru?

Dress code w pracy latem

Większość międzynarodowych firm nie może sobie pozwolić na to, żeby ich pracownicy nie chodzili w służbowych strojach. W zakładach produkcyjnych najczęściej chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Na szczęście w takich miejscach najczęściej jest klimatyzacja, a więc problem upałów odchodzi na drugi plan. W bankach i urzędach jest podobnie.

Z kolei w miejscach, w których obsługuje się klienta, na przykład w restauracjach i kawiarniach często jest tak, że kelnerki oraz kucharze mają dwa rodzaje strojów – zimowe oraz letnie. Są one właściwie dostosowane do warunków atmosferycznych, co umożliwia pracownikom lepsze odnalezienie się podczas wykonywania służbowych obowiązków podczas upałów, nawet na dworze. A jeżeli jest inaczej, pracownik ma prawo porozmawiać ze swoim pracodawcą o tym, żeby mógł ubrać się w przewiewniejsze ubrania.